
Kaszubski Park Etnograficzny – jednodniowa wycieczka z dzieckiem
Muzeum Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich – nazwa skomplikowana, ale w dużym skrócie można powiedzieć, że to skansen. Skansen czyli potocznie nazywane muzeum mieszczące się na wolnym powietrzu, którego celem jest prezentacja kultury danego regionu lub ekspozycja obiektów zabytkowych. W czasach pandemii takie muzeum na świeżym powietrzu będzie jak znalazł. A zatem ruszamy…
Kaszubski Park Etnograficzny – gdzie to jest?
Wdzydze Kiszewskie to niewielka miejscowość znajdująca się niedaleko Kościerzyny na Pomorzu Gdańskim, w krainie Kaszub. Z Gdańska to około półtorej godziny jazdy samochodem. Przy okazji tej wyprawy można również odwiedzić Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, z osławionym domkiem do góry nogami albo dość niewielki, ale bogaty roślinnie Ogród Botaniczny w Gołubiu.

Co zobaczymy w Kaszubskim Parku Etnograficznym?
Na terenie Kaszubskiego Parku Etnograficznego, który według informacji muzealnych znajduje się na powierzchni 22 hektarów (potwierdzam jest gdzie chodzić i biegać) znajdziecie wiele charakterystycznych budynków regionu. Zobaczycie tu wiatraki, dwory, zwykłe chałupy, kościoły, kapliczki, karczmy i inne budynki gospodarcze, które zostały tu przewiezione z okolicznych terenów. W sumie ponad 50 obiektów wartych uwagi.

Co ciekawe budynki te nie są dekoracją samą w sobie, bowiem wnętrza zostały wiernie odtworzone i wyposażone w autentyczne meble i akcesoria. Obecnie tylko kilka z nich jest zamkniętych, a w pozostałych obowiązują limity wejść. Ogromnych kolejek nie ma (wchodzi jedynie kilka osób jednocześnie), a zdecydowanie warto zajrzeć do środka.

Zwiedzając kolejne budynki przenosimy się bowiem w czasie – najstarsze obiekty pochodzą z XVII wieku. Wędrujemy też po innej przestrzeni, bowiem podglądamy codzienne życie ludzi mieszkających na wsi, blisko przyrody. Każda chata czy dwór są inne, inaczej urządzone i wyposażone. To okazja by pokazać dzieciom jak wyglądało kiedyś życie na Kaszubach. W pomieszczeniach gospodarczych widzimy jak wyglądała stajnia, chlew czy kurnik. Zamiast prawdziwych zwierząt ustawione zostały kartonowe makiety – ciekawy efekt, choć pewnie dzieci wolałyby zobaczyć tam prawdziwe zwierzęta.

No i otoczenie. Mini przydomowe ogródki pełne uroku – ze słonecznikami, kwiatami, ziołami i strachem na wróble. Dla mnie osobiście – cudo.

Na terenie muzeum organizowane są liczne wydarzenia i różnego rodzaju warsztaty. Niestety z powodu pandemii wszystkie zostały odwołane. Szczególnie żałuję braku możliwości obejrzenia Muzeum do zabawy. To wystawa specjalnie przygotowana dla dzieci wyjaśniająca co to jest skansen i dlaczego powstał Kaszubski Park Etnograficzny. Może innym razem…
Aktualne informacje o ofercie i zwiedzaniu znajdziecie na stronie muzeum. Ja polecam to miejsce jako przerywnik plażowania, którego nie jestem szczególną fanką.


